Wstydliwe kulisy pracy na planie "Quo Vadis"
Mówiąc o Mielcarz, określiła ją mianem tworu mediów kolorowych i zdradziła kulisy współpracy modelki z Jerzym Kawalerowiczem.
- To jest bardzo piękna kobieta, skupia na sobie uwagę, była pierwszą Polką, która stała się twarzą koncernu L'Oreal, nie w kij dmuchał. Na swoje trochę nieszczęście, ma ambicje aktorskie. Pamiętam jak została wybrana do roli głównej w filmie "Quo Vadis", na nieszczęście dla Magdy znałam wiele osób, które pracowały nad tym filmem i opowiadały mi o absolutnych hardcorach, które z nią były, które wynikały tylko z tego, że aktorką jest bardzo słabą i trzeba była nad nią dużo pracować, choć fotografowała się cudownie - przyznała gospodyni "Magla towarzyskiego", pokrótce przypominając jej dalsze losy.
- Potem Mielcarz wyjechała do Stanów, urodziła dwójkę dzieci i wymyśliła, że będzie śpiewać piosenki. Magda Mielcarz nie ma zbyt wiele do sprzedania- podsumowała Korwin-Piotrowska.
Coś nam jednak podpowiada, że nawet najostrzejsze słowa krytyki nie zniechęcą modelki, która za wszelka cenę stara się udowodnić, że jest kimś więcej niż tylko ekranową pięknością.
KM/AOS