Metamorfoza nie wyszła jej na dobre
I pomyśleć, że jeszcze parę lat temu Flynn Boyle była wielką przeciwniczką chirurgicznego korygowania swojego ciała. Zaatakowała wówczas zastępy hollywoodzkich aktorek, które wszczepiły sobie implanty piersi dla poprawienia figury.
- Myślę, że operacja biustu nie powinna być przedstawiana jako prowadząca do uzyskania zdrowszego wyglądu, bo taką nie jest. Przesłanie całej sytuacji również jest niewłaściwe. Atakowano mnie za chudość. Znam wiele aktorek równie szczupłych jak ja, które uniknęły podobnych przykrości, robiąc sobie operacje - mówiła gwiazda.
Trudno uwierzyć, że gwiazda ma zaledwie 45 lat. Choć branża zaczęła się znów nią interesować, a Lara powraca na ekrany, to ciężko skojarzyć ją z dawną naturalną pięknością.