Kobiece kompleksy
Gilbert wyznawała, że uległa naciskom z zewnątrz i poprawiła sobie urodę. W kompleksy zaczęła wpadać jako 16-latka, gdyż, jak twierdziła, była jedną z dziewczyn, które „późno dojrzewają” i zazdrościła swoim koleżankom z planu „kobiecych kształtów”.
Potem, kiedy urodziła pierwsze dziecko, jej mąż Brinkman często wygłaszał złośliwe komentarze o jej piersiach. To wtedy podjęła decyzję o powiększeniu biustu.
Gilbert, podatna na wpływy innych, niemal zupełnie pozbawiona wsparcia bliskich, przyznawała też, że załamana niepowodzeniami w życiu prywatnym, wpadła w nałóg alkoholowy i uzależnienie od narkotyków, z którym walczyła przez kilka lat.