Pierwszy stylista Magdy
Nie zgadniecie, kto był pierwszym stylistą Marty Żmudy-Trzebiatowskiej.
- Zawsze [w latach szkolnych] stylizował mnie mój tata. Kiedy byłam małą dziewczynką wkładał mi na włosy miskę i przycinał naokoło. To były moje pierwsze fryzury. Będąc już nastolatką sama przejęłam ten dryg i amatorsko eksperymentowałam z włosami. Kończyło się to tym, że przychodziłam do szkoły z nierówną grzywką, a ubawieni koledzy, pytali: „Kto ci to zrobił?”.