Mogła stracić pracę!
– Trafiła na dywanik. Producenci zagrozili jej, że jeśli takie komentarze pojawią się ponownie, rozstaną się z jej bohaterką – mówi gazecie "Fakt" znajomy aktorki.
Po tym spotkaniu Marta szybko opublikowała przeprosiny.
– Wystraszyła się, bo to jedyne źródło jej zarobku – dodaje informator "Faktu".
Polecamy w wydaniu internetowym fakt.pl:
[
]( http://www.fakt.pl )