Chciała być aktorką, nie gwiazdą
Artystka nigdy nie przypuszczała, że wybór zawodu aktora będzie wiązał się nie tylko z szacunkiem i popularnością, ale przede wszystkim z utratą prywatności.
- Zaczynałam pracę aktorską dawno temu, w czasach, kiedy wizerunek medialny nie miał takiego kolosalnego znaczenia jak dzisiaj. Przychodziliśmy rano do teatru i do późnego wieczora pracowaliśmy nad spektaklem - i na tym polegało bycie aktorem, a nie na bywaniu na salonach. Mieliśmy to szczęście, że nikt za nami nie biegał, nie podglądał nas, nie robił zdjęć z ukrycia i nie publikował ich bez naszej zgody - ubolewała w rozmowie z portalem zwierciadlo.pl.