Polacy ją pokochali
W 2008 roku dostała angaż w filmie polskiego reżysera, Waldemara Krzystka, który zaprosił ją do swojej "Małej Moskwy".
Swietłana Chodczenkowa zachwyciła nie tylko widzów, ale i krytykę – na festiwalu w Gdyni wyróżnioną ją Złotymi Lwami. Z każdym kolejnym rokiem jej kariera nabierała rozpędu, aż wreszcie aktorka wyruszyła na podbój zachodnich rynków.
Już w 2011 roku pojawiła się w doskonałym „Szpiegu”, u boku prawdziwych gwiazd – Gary'ego Oldmana, Colina Firtha i Toma Hardy'ego.