- Przyzna pani jednak, że był to akt odwagi. Pani wygrany proces stał się wręcz pewnym symbolem, ponieważ w polskim światku artystycznym brakuje śmiałków, którzy tak otwarcie występowaliby przeciwko brukowcom.
- W polskim środowisku artystycznym to się powoli zmienia, zwłaszcza że tabloidy pojawiły się w Polsce stosunkowo niedawno, a żeby wytworzył się mechanizm obronny, musi minąć trochę czasu. A co pan miał na myśli, pytając o establishment polityczny?
(Przegląd)