Syn unika popularności
Tadeusz Müller jest synem pierwszego męża Gesslerowej. Podobnie jak swoja mama związał swoje życie z gotowaniem. Chłopiec dorastał w atmosferze kulinarnej pasji. Wkrótce zrozumiał, że sam również nie potrafi bez niej żyć. Zaczął podróżować po świecie i poznawać smaki różnych kuchni. Powrócił do Polski z masą pomysłów w głowie, które szybko zaczął realizować. Dlaczego restauratorka nie chwali się tak zdolnym synem?
- Między panią Magdaleną a panem Tadeuszem jest tajne porozumienie. Matka przyrzekła mu, że nie będzie lansować go w mediach. To mistrz drugiego planu, zawsze konkretny, cichy i skromny, inny niż mama, choć nigdy nie potępiał jej za gwiazdorstwo - informowała "Rewia".
Dodatkowo okazuje się, że Tadeusz gardzi show-biznesem. - Ciągle nie jest tak jak powinno być. To bardzo mnie boli. On mnie ciągle krytykuje jako człowieka. Jest luteraninem, ma wyidealizowany obraz człowieka. Uważa, że celebryci są niepotrzebni - żaliła się Magda w jednym z ostatnich wywiadów.