Przebiegły plan Kingi
A wtedy "kotek" ruszy do akcji! Zirytowana, Kinga zaprowadzi półprzytomnego gościa do sypialni - i zamknie na klucz. A później zabierze się za "charakteryzację"… Przecięte ramiączko, rozmazany makijaż - wystarczy kilka minut i seksowna mama zamieni się w ofiarę napastowania. Chwilę później gospodyni zacznie "demolować" własny salon - jednak na tyle ostrożnie, by meble ocalały…