Ucieczka przed kłopotami?
- I będziesz się teraz mścił na Piotrku? Przecież to jest jeszcze dziecko… Przez tyle lat go wychowywałeś, traktowałeś jak syna... Czy to naprawdę dla ciebie nic nie znaczy? To, że on tak bardzo cię kocha? - zrozpaczona Edyta wybuchnie w końcu płaczem.
Tymczasem zachowanie Janusza doprowadzi do tragedii.