Na dwa fronty
Mirka zauważy, że Kingę i Roberta łączą wyjątkowo zażyłe stosunki. Zazdrosna, postanowi odbić przyjaciółce kochanka. O mały włos nie wyląduje z nim w łóżku. Po namiętnych pocałunkach Lubiński zrozumie, że popełnia błąd i odtrąci Kwiatkowską. Ta skruszona wróci do Irka.
O swojej miłosnej przygodzie dziewczyna opowie Zduńskiej. Jak czytamy w "Świecie Seriali", po tych słowach Kinga wyjdzie z mieszkania Mirki, trzaskając drzwiami. Zdecyduje się porozmawiać z Robertem o wieczorze, który spędził z jej przyjaciółką.