Musi się komuś zwierzyć
Kasia opowiada za to o swoich problemach Marii (Małgorzata Pieńkowska)…
- Byliśmy dziś z Marcinem u Kingi i Piotrka. I szczerze mówiąc, trochę się podłamałam. Piotrek jest taki… rozumiejący, odpowiedzialny… A Marcin kłóci się ze mną o byle głupstwo!
Rogowska posyła dziewczynie ciepły uśmiech:
- Oj, zdziwiłabyś się, Piotrek też ma swoje za uszami! Potrafi być uparty, apodyktyczny… A Paweł był jeszcze gorszy. Narwany, postrzelony... W pewnym momencie straciłam już nadzieję, że ułoży sobie jakoś życie. A teraz, proszę – poza Alą i Basią świata nie widzi!
- Nie przejmuj się. Każdy facet potrzebuje czasu, żeby dojrzeć. A zwłaszcza taki ktoś, jak Marcin, który sam jest jeszcze dużym dzieckiem. (…) Najważniejsze, żebyście nawet w trudnych momentach się wspierali, rozmawiali ze sobą… Żebyście czuli, że jesteście razem. Wtedy ze wszystkim dacie sobie radę, zobaczysz.