Kasia w niebezpieczeństwie
Krystian składa Kasi propozycję nie do odrzucenia. Stara się przekonać koleżankę, że wyjazd na domek jest dobrym pomysłem.
- Tylko na mnie popatrz: czy ja zapraszałbym cię na słabą imprezę? - uśmiecha się i zagląda koleżance w oczy, a ta od razu się rumieni.
- A kto cię tam wie…
- Wyobraź sobie: dom pod miastem, właściwie na wsi, w pięknej okolicy, wiosna w rozkwicie… Potańczymy, w nocy pójdziemy oglądać gwiazdy, a wszystko w moim... miłym towarzystwie.
- Ale czarujesz! No, może...
- Super!