Doceni bohaterski czyn?
Napastnicy nie będą mieli litości dla Marcina. Chociaż chłopakowi uda się odciągnąć bandytów od Izy i jej podopiecznej, sam przyjmie na siebie serię ciosów.
Krzyk kurator w końcu spłoszy chuliganów. Przerażona dziewczyna, od razu pobiegnie do swojego wybawcy, by otrzeć krew z jego twarzy. W końcu zabierze pobitego Chodakowskiego do szpitala.
Na miejscu okaże się, że na szczęście jego życiu nic nie grozi. Lekarz nie chce jednak wypuścić chłopaka do domu. Obawia się, że stan bohatera może być poważniejszy niż się wydaje.