To nie tylko jego wina?
Artur nie potrafi zerwać z kochanką. Ma jednak wyrzuty sumienia, że oszukuje ukochaną.
- Nic się nie dzieje bez przyczyny. Nie obarczajmy winą biednego Rogowskiego, bo on tu jest w tym samym stopniu katem, jak i ofiarą. Nigdy nie jest tak, że tylko jedna strona jest winna - broni swojego bohatera Moskwa.