Dzięki Marysi nie myślała o chorobie
Ale nie tylko za to aktorka jest wdzięczna granej przez siebie bohaterce oraz twórcom "M jak miłość", dzięki którym znów występuje w ulubionym serialu Polaków.
– Bardzo dużo zawdzięczam swojej roli. W trudnym momencie mojego życia, gdy chorowałam, nie mogłam być skupiona na swoim niedostatku, tylko na Marysi. To było dla mnie szalenie ważne.