Brutalny napad
Po kolejnej nocnej eskapadzie Marszałek zaśnie w ogrodzie... A Magda, gdy znajdzie ojca na ławce przed domem, będzie w szoku.
- Tato, a co ty tu robisz? Spójrz na mnie! Spałeś w ogrodzie?
- Nie wiem... Nie mam pojęcia, jak się tu znalazłem... Pamiętam tylko, że strasznie bolała mnie głowa i połknąłem kilka proszków...