Spotkanie
O umówionej godzinie mecenas Kaczmarek odwiedzi kancelarię, prosząc o drobną przysługę.
- Dzień dobry, pani Jolu. Co panią do nas sprowadza?
- Proza życia. Moje ksero właśnie się zepsuło, jak na złość. A do osiemnastej muszę dostarczyć klientowi całą dokumentację. Czy mogłabym skorzystać z waszego?
Karolina zajrzy za to w tym czasie do Budzyńskiego.