Marzena uratuje ukochanego
Marzenka od razu jednak zjawi się na posterunku, by ukochanego ratować - "uzbrojona" w swoje najlepsze ciasto. Z czarującym uśmiechem rzuci do Staszka (Sławomir Holland):
- Chodzi o pewnego Mikołaja, który w wyniku nieporozumienia trafił pod klucz. Może udałoby się nam jakoś tę sprawę rozwikłać?
- Przy pomocy sernika? To próba przekupstwa?
Gdy policjant zgodzi się, by dziewczyna odwiedziła swojego wybranka w celi, Andrzejek w końcu poprosi ją o rękę.
- Marzenko, zostaniesz moją żoną?
- Tak... Trzy razy tak!!!
- No, to teraz już dożywocie!