Nie uwierzy w zapewnienia ojca
Olga od razu straci humor.
- O Monikę? Nie jestem głupia. Już dawno się połapałam, co jest grane. I co dalej? Ożenisz się z nią? A ja będę miała przyrodnią siostrzyczkę?
- Nikt tu nie mówi o żadnym ślubie. To, co się stało, zaskoczyło nas oboje.
- Proszę cię, przecież to jasne, że Monika to zaplanowała: od początku do końca! Przystojny, inteligentny, nadziany... Nic dziwnego, że na ciebie zapolowała i jak widać, jej się udało.