Natalia da się nabrać na jego słodkie słowa?
- Nie płacę alimentów, bo ty tego nie chcesz... I ja to szanuję! Ale to nie zmienia faktu, że chcę partycypować w kosztach wychowywania Hani. Jeśli wynajmiesz to mieszkanie, miesięcznie będziesz miała do dyspozycji dodatkową kasę. I nawet nie będziesz musiała się ze mną kontaktować, jeśli nie będziesz tego chciała. Ale zrobisz, jak zechcesz. Tylko musimy załatwić to jutro, bo potem wyjeżdżam na operację. I nie wiem, jak to się wszystko skończy...
Mostowiakówna będzie mogła cały czas jednak liczyć na pomoc i dobre rady rodziny. Ewa nie ukryje, że nie ma do Darka zaufania.
- Kochanie, zrobisz, co będziesz chciała. I jakąkolwiek podejmiesz decyzję, oboje z Markiem będziemy cię wspierać!