Nieoczekiwana wizyta
Teresa niespodziewanie zjawi się wieczorem w domu Zduńskiego. Kobieta poprosi go o to, by mogła spędzić noc właśnie u niego:
- Muszę się gdzieś zatrzymać, tylko błagam cię, o nic mnie nie pytaj. Chodzi tylko o kilka godzin. Obiecuję, że rano zniknę i już nigdy więcej nie będę ci się narzucać!(...) Proszę cię, pozwól mi po prostu chwilę tu zostać, ogrzać się, zebrać myśli.
Co zrobi Paweł?