''M jak miłość''
Tuż przed wyjściem na promocję Zduński odbierze telefon od szefa. Zawadzki poprosi, by Paweł zastąpił w klubie chorego barmana. Będzie musiał wrócić do Oazy. Z przepraszającym uśmiechem rzuci do Ali:
- Może to nawet lepiej… Twój braciszek za mną nie przepada!