Nowa bohaterka
- Przymierzałam się do napisania pracy magisterskiej o Meryl Streep, ale ostatecznie wybrałam zupełnie inny temat - zdradza.
- Podziwiam ją, to ikona. Szanuję aktorów, którzy poświęcają się dla roli. Potrafią się zmieniać fizycznie i mentalnie, podporządkować życie pracy. Mam nadzieję, że kiedyś będę miała okazję przejść taką metamorfozę…