Czeka na odpowiednią chwilę
- Boże, Paweł! To zaraz, już? Wiedziałam, kiedy przyjechać! - wzruszona Maria od razu się rozpromieni, a Zduński parsknie w końcu śmiechem:
- Jeszcze nie tak szybko, ale przezorny zawsze gotowy! Mam nadzieję, że popierasz mój wybór?
- Całkowicie i pod każdym względem!