Wyśnił własną śmierć
Michał zwierzy się, że nie może spać przez dręczące go złe myśli, które nie dają mu spokoju. Czuje zbliżającą się śmierć.
- W naszym życiu tyle się dzieje. Ja w końcu jestem z kobietą, którą kocham, w drodze dziecko, ale cały czas czuję z tyłu głowy jakiś niepokój. Mam złe przeczucia, dręczą mnie koszmary, jak uda mi się zasnąć to... Śnił mi się ostatnio mój pogrzeb. Ale nie martw się, złego licho nie bierze, lecz gdyby kiedyś mi się coś stało, to chciałbym być pochowany obok ojca w Grabinie... - wyzna Łagoda.
Aż trudno uwierzyć, że jego koszmary niedługo staną się rzeczywistością...
By dowiedzieć się, jak potoczą się dalej losy bohaterów koniecznie oglądajcie kolejne odcinki "M jak miłość".