''M jak miłość''
Helena przestraszona, że Mirka zdradzi jej sekret, umawia się na "babskie" spotkanie. A Kwiatkowska od razu ją atakuje:
- Zwinęłaś forsę Irka i zniknęłaś bez słowa! Oszukałaś go! Zostawiłaś na lodzie w najgorszym możliwym momencie! Co z ciebie za siostra?...
- O, przepraszam bardzo, to Irek mnie oszukał! Twierdził, że prowadzi legalny biznes, ma udziały w jakiejś knajpie…
- W porządku, Irek cię okłamał. Miałaś prawo poczuć się rozczarowana i zła. Ale jakoś nie przeszkadzało ci to skorzystać z jego pieniędzy…
Kinga, z naciskiem, spogląda Helenie prosto w oczy… A Podleśna, zmieszana, zaczyna się bronić:
- Tylko je pożyczyłam! Byłam w trudnej sytuacji…
- Irek jest w jeszcze trudniejszej! - Mirka nie wytrzymuje i wchodzi dziewczynie w słowo. - Potrzebuje tej kasy na adwokata, będzie składał apelację!
Jednak Heleny to nie wzrusza…