Chociaż od dramatycznych chwil, które cudem przeżyła, minął ponad rok, ona wciąż nie umie o nich zapomnieć. Niedługo po przyjeździe do Polski padła ofiarą brutalnego napadu, po którym do dzisiaj odczuwa psychiczny uraz i obawia się mężczyzn. Jankę zaatakował kierowca TIR-a, który wykorzystał jej nieuwagę, zgwałcił i brutalnie pobił. Dziewczyna ledwo uszła z życiem. Teraz koszmar bohaterki "M jak miłość" powróci... KJ/AOS