Wzięła z niej przykład?
Pojawiły się głosy, że w ten sposób twórcy chcą zostawić otwartą furtkę dla ewentualnego powrotu Koroniewskiej do obsady. Liczono, że aktorka pójdzie w ślady swojej koleżanki po fachu - Małgorzaty Pieńkowskiej.
Marysia zniknęła z wizji, a wcielająca się w nią gwiazda zapewniała, że na zawsze żegna się z telenowelą. Życie zweryfikowało jednak jej plany i od niedawna znów oglądać możemy ją na ekranie.
Wygląda na to, że jeszcze mniej czasu na zmianę zdania potrzebowała serialowa Małgosia.