''M jak miłość''
- Paweł, nie mów mi, co jest głupie, a co nie! - Marszałkówna od razu wybucha złością. - Kinga wspomniała, że chcesz oddać swojej eks połowę mieszkania - ot tak, z dobrego serca?… I to jest mądre?!
- Nie "z dobrego serca", taki był wyrok sądu…
- Naprawdę muszę już lecieć, pa!
Madzia, zdenerwowana, przerywa chłopakowi w pół zdania. I po chwili, wybiega na spotkanie z Michałem… Czy opamięta się, zanim żonaty mężczyzna złamie jej serce?