Przeczuwa najgorsze
Marta z każdym dniem będzie coraz bardziej zazdrosna o Sonię i w końcu o swoich obawach opowie Marii.
- Byliśmy wczoraj na zawodach w szkole Ani. Sonia też tam była. Przywitaliśmy się. Nagle tak się do siebie uśmiechnęli z Andrzejem, że aż mnie w dołku ścisnęło...