Złamany kręgosłup, paraliż... wózek inwalidzki!
Mimo najlepszych chęci najbliższych, Tomek pogrąży się w rozpaczy. Ukojenie znajdzie w... alkoholu! Nie skończy się jednak na jednym kieliszku.
Widząc popadającego w nałóg męża, Gosia namówi go na wyjazd do Grabiny. Ma nadzieję, że zmiana otoczenia wpłynie pozytywnie na jego nie najlepszy stan psychiczny.