"M jak miłość": Co się stało z przyjacielem Zduńskich?
Serial "M jak miłość" był dla niego przepustką do sławy. Z mało znanego chłopaka z Wrześni, stał się telewizyjną gwiazdą młodego pokolenia. Przyjaciel Zduńskich bardzo szybko zaskarbił sobie sympatię widzów, którzy do dziś nie do końca wybaczyli mu odejście z hitu Dwójki. Dla wszystkich tych, którzy tęsknią za Przemkiem Cypryańskim mamy jednak dobrą wiadomość: niebawem znowu będziemy mogli go oglądać i to w dość nietypowym show.
Przemysław Cypryański nie przypomina już wątłego chłopaka
Serial "M jak miłość" był dla niego przepustką do sławy. Z mało znanego chłopaka z Wrześni, stał się telewizyjną gwiazdą młodego pokolenia. Przyjaciel Zduńskich bardzo szybko zaskarbił sobie sympatię widzów, którzy do dziś nie do końca wybaczyli mu odejście z hitu Dwójki. Dla wszystkich tych, którzy tęsknią za Przemkiem Cypryańskim mamy jednak dobrą wiadomość: niebawem znowu będziemy mogli go oglądać i to w dość nietypowym show. - Po sześciu latach wspólnie z produkcją stwierdziliśmy, że czas się rozstać. Mój bohater na pewno nie zginie. Chyba nic nie jest w stanie przebić śmierci w kartonach - tym wyznaniem w czerwcu w 2012 roku serialowy Kuba Ziober zaskoczył swoich fanów. Aktor, rezygnując z "M jak miłość" pewnie myślał, że podzieli los Małgorzaty Kożuchowskiej, której kariera po zerwaniu z Hanką Mostowiak nabrała tempa. Niestety, jest ona wyjątkiem, który potwierdza regułę. Ci, którzy pożegnali się z serialem, wcale nie rozwinęli skrzydeł. Ba! Byli i tacy, którzy postanowili wrócić na plan i ponownie
wcielić się w rolę, od której kiedyś próbowali uciec. Choć nagle w show-biznesie o Cypryańskim zrobiło się cicho, on nie zamierzał się poddawać. Wystąpił w kilku produkcjach, które odniosły komercyjny sukces, m.in. w "Nad życie", "2XL" czy "Tajemnicy Westerplatte". Poza tym zaczął intensywnie ćwiczyć. Na efekty nie trzeba było długo czekać. Dziś Przemek jest jednym z najlepiej zbudowanych polskich aktorów i obiektem westchnień wielu nastolatek. Być może nowy program Polsatu pomoże Cypryańskiemu wrócić na szczyt i odzyskać utraconą pozycję. Właśnie wystartował "Celebrity Splash", w którym celebryci wykonują akrobatyczne skoki do basenu. Czy jedna z najbardziej kontrowersyjnych pozycji ramówki będzie dla aktora przełomowa? Są na to duże szanse. Zwłaszcza, że Przemek wygląda znakomicie. Jesteśmy pewni, żeńska część publiczności będzie oglądać show tylko dla niego...
W ""Tańcu z gwiazdami"" w 2006 roku
Serial "M jak miłość" był dla niego przepustką do sławy. Z mało znanego chłopaka z Wrześni, stał się telewizyjną gwiazdą młodego pokolenia. Przyjaciel Zduńskich bardzo szybko zaskarbił sobie sympatię widzów, którzy do dziś nie do końca wybaczyli mu odejście z hitu Dwójki. Dla wszystkich tych, którzy tęsknią za Przemkiem Cypryańskim mamy jednak dobrą wiadomość: niebawem znowu będziemy mogli go oglądać i to w dość nietypowym show.
- Po sześciu latach wspólnie z produkcją stwierdziliśmy, że czas się rozstać. Mój bohater na pewno nie zginie. Chyba nic nie jest w stanie przebić śmierci w kartonach - tym wyznaniem w czerwcu w 2012 roku serialowy Kuba Ziober zaskoczył swoich fanów.
Aktor, rezygnując z "M jak miłość" pewnie myślał, że podzieli los Małgorzaty Kożuchowskiej, której kariera po zerwaniu z Hanką Mostowiak nabrała tempa. Niestety, jest ona wyjątkiem, który potwierdza regułę. Ci, którzy pożegnali się z serialem, wcale nie rozwinęli skrzydeł. Ba! Byli i tacy, którzy postanowili wrócić na plan i ponownie wcielić się w rolę, od której kiedyś próbowali uciec.
Choć nagle w show-biznesie o Cypryańskim zrobiło się cicho, on nie zamierzał się poddawać. Wystąpił w kilku produkcjach, które odniosły komercyjny sukces, m.in. w "Nad życie", "2XL" czy "Tajemnicy Westerplatte".
Poza tym zaczął intensywnie ćwiczyć. Na efekty nie trzeba było długo czekać. Dziś Przemek jest jednym z najlepiej zbudowanych polskich aktorów i obiektem westchnień wielu nastolatek.
Być może nowy program Polsatu pomoże Cypryańskiemu wrócić na szczyt i odzyskać utraconą pozycję. Właśnie wystartował "Celebrity Splash", w którym celebryci wykonują akrobatyczne skoki do basenu.
Czy jedna z najbardziej kontrowersyjnych pozycji ramówki będzie dla aktora przełomowa? Są na to duże szanse. Zwłaszcza, że Przemek wygląda znakomicie. Jesteśmy pewni, żeńska część publiczności będzie oglądać show tylko dla niego...
Przemysław Cypryański nie przypomina już wątłego chłopaka
Serial "M jak miłość" był dla niego przepustką do sławy. Z mało znanego chłopaka z Wrześni, stał się telewizyjną gwiazdą młodego pokolenia. Przyjaciel Zduńskich bardzo szybko zaskarbił sobie sympatię widzów, którzy do dziś nie do końca wybaczyli mu odejście z hitu Dwójki. Dla wszystkich tych, którzy tęsknią za Przemkiem Cypryańskim mamy jednak dobrą wiadomość: niebawem znowu będziemy mogli go oglądać i to w dość nietypowym show.
- Po sześciu latach wspólnie z produkcją stwierdziliśmy, że czas się rozstać. Mój bohater na pewno nie zginie. Chyba nic nie jest w stanie przebić śmierci w kartonach - tym wyznaniem w czerwcu w 2012 roku serialowy Kuba Ziober zaskoczył swoich fanów.
Aktor, rezygnując z "M jak miłość" pewnie myślał, że podzieli los Małgorzaty Kożuchowskiej, której kariera po zerwaniu z Hanką Mostowiak nabrała tempa. Niestety, jest ona wyjątkiem, który potwierdza regułę. Ci, którzy pożegnali się z serialem, wcale nie rozwinęli skrzydeł. Ba! Byli i tacy, którzy postanowili wrócić na plan i ponownie wcielić się w rolę, od której kiedyś próbowali uciec.
Choć nagle w show-biznesie o Cypryańskim zrobiło się cicho, on nie zamierzał się poddawać. Wystąpił w kilku produkcjach, które odniosły komercyjny sukces, m.in. w "Nad życie", "2XL" czy "Tajemnicy Westerplatte".
Poza tym zaczął intensywnie ćwiczyć. Na efekty nie trzeba było długo czekać. Dziś Przemek jest jednym z najlepiej zbudowanych polskich aktorów i obiektem westchnień wielu nastolatek.
Być może nowy program Polsatu pomoże Cypryańskiemu wrócić na szczyt i odzyskać utraconą pozycję. Właśnie wystartował "Celebrity Splash", w którym celebryci wykonują akrobatyczne skoki do basenu.
Czy jedna z najbardziej kontrowersyjnych pozycji ramówki będzie dla aktora przełomowa? Są na to duże szanse. Zwłaszcza, że Przemek wygląda znakomicie. Jesteśmy pewni, żeńska część publiczności będzie oglądać show tylko dla niego...
Z byłą dziewczyną, Kasią Kępką
Serial "M jak miłość" był dla niego przepustką do sławy. Z mało znanego chłopaka z Wrześni, stał się telewizyjną gwiazdą młodego pokolenia. Przyjaciel Zduńskich bardzo szybko zaskarbił sobie sympatię widzów, którzy do dziś nie do końca wybaczyli mu odejście z hitu Dwójki. Dla wszystkich tych, którzy tęsknią za Przemkiem Cypryańskim mamy jednak dobrą wiadomość: niebawem znowu będziemy mogli go oglądać i to w dość nietypowym show.
- Po sześciu latach wspólnie z produkcją stwierdziliśmy, że czas się rozstać. Mój bohater na pewno nie zginie. Chyba nic nie jest w stanie przebić śmierci w kartonach - tym wyznaniem w czerwcu w 2012 roku serialowy Kuba Ziober zaskoczył swoich fanów.
Aktor, rezygnując z "M jak miłość" pewnie myślał, że podzieli los Małgorzaty Kożuchowskiej, której kariera po zerwaniu z Hanką Mostowiak nabrała tempa. Niestety, jest ona wyjątkiem, który potwierdza regułę. Ci, którzy pożegnali się z serialem, wcale nie rozwinęli skrzydeł. Ba! Byli i tacy, którzy postanowili wrócić na plan i ponownie wcielić się w rolę, od której kiedyś próbowali uciec.
Choć nagle w show-biznesie o Cypryańskim zrobiło się cicho, on nie zamierzał się poddawać. Wystąpił w kilku produkcjach, które odniosły komercyjny sukces, m.in. w "Nad życie", "2XL" czy "Tajemnicy Westerplatte".
Poza tym zaczął intensywnie ćwiczyć. Na efekty nie trzeba było długo czekać. Dziś Przemek jest jednym z najlepiej zbudowanych polskich aktorów i obiektem westchnień wielu nastolatek.
Być może nowy program Polsatu pomoże Cypryańskiemu wrócić na szczyt i odzyskać utraconą pozycję. Właśnie wystartował "Celebrity Splash", w którym celebryci wykonują akrobatyczne skoki do basenu.
Czy jedna z najbardziej kontrowersyjnych pozycji ramówki będzie dla aktora przełomowa? Są na to duże szanse. Zwłaszcza, że Przemek wygląda znakomicie. Jesteśmy pewni, żeńska część publiczności będzie oglądać show tylko dla niego...
Przemysław Cypryański nie przypomina już wątłego chłopaka
Serial "M jak miłość" był dla niego przepustką do sławy. Z mało znanego chłopaka z Wrześni, stał się telewizyjną gwiazdą młodego pokolenia. Przyjaciel Zduńskich bardzo szybko zaskarbił sobie sympatię widzów, którzy do dziś nie do końca wybaczyli mu odejście z hitu Dwójki. Dla wszystkich tych, którzy tęsknią za Przemkiem Cypryańskim mamy jednak dobrą wiadomość: niebawem znowu będziemy mogli go oglądać i to w dość nietypowym show.
- Po sześciu latach wspólnie z produkcją stwierdziliśmy, że czas się rozstać. Mój bohater na pewno nie zginie. Chyba nic nie jest w stanie przebić śmierci w kartonach - tym wyznaniem w czerwcu w 2012 roku serialowy Kuba Ziober zaskoczył swoich fanów.
Aktor, rezygnując z "M jak miłość" pewnie myślał, że podzieli los Małgorzaty Kożuchowskiej, której kariera po zerwaniu z Hanką Mostowiak nabrała tempa. Niestety, jest ona wyjątkiem, który potwierdza regułę. Ci, którzy pożegnali się z serialem, wcale nie rozwinęli skrzydeł. Ba! Byli i tacy, którzy postanowili wrócić na plan i ponownie wcielić się w rolę, od której kiedyś próbowali uciec.
Choć nagle w show-biznesie o Cypryańskim zrobiło się cicho, on nie zamierzał się poddawać. Wystąpił w kilku produkcjach, które odniosły komercyjny sukces, m.in. w "Nad życie", "2XL" czy "Tajemnicy Westerplatte".
Poza tym zaczął intensywnie ćwiczyć. Na efekty nie trzeba było długo czekać. Dziś Przemek jest jednym z najlepiej zbudowanych polskich aktorów i obiektem westchnień wielu nastolatek.
Być może nowy program Polsatu pomoże Cypryańskiemu wrócić na szczyt i odzyskać utraconą pozycję. Właśnie wystartował "Celebrity Splash", w którym celebryci wykonują akrobatyczne skoki do basenu.
Czy jedna z najbardziej kontrowersyjnych pozycji ramówki będzie dla aktora przełomowa? Są na to duże szanse. Zwłaszcza, że Przemek wygląda znakomicie. Jesteśmy pewni, żeńska część publiczności będzie oglądać show tylko dla niego...
Przemysław Cypryański nie przypomina już wątłego chłopaka
Serial "M jak miłość" był dla niego przepustką do sławy. Z mało znanego chłopaka z Wrześni, stał się telewizyjną gwiazdą młodego pokolenia. Przyjaciel Zduńskich bardzo szybko zaskarbił sobie sympatię widzów, którzy do dziś nie do końca wybaczyli mu odejście z hitu Dwójki. Dla wszystkich tych, którzy tęsknią za Przemkiem Cypryańskim mamy jednak dobrą wiadomość: niebawem znowu będziemy mogli go oglądać i to w dość nietypowym show.
- Po sześciu latach wspólnie z produkcją stwierdziliśmy, że czas się rozstać. Mój bohater na pewno nie zginie. Chyba nic nie jest w stanie przebić śmierci w kartonach - tym wyznaniem w czerwcu w 2012 roku serialowy Kuba Ziober zaskoczył swoich fanów.
Aktor, rezygnując z "M jak miłość" pewnie myślał, że podzieli los Małgorzaty Kożuchowskiej, której kariera po zerwaniu z Hanką Mostowiak nabrała tempa. Niestety, jest ona wyjątkiem, który potwierdza regułę. Ci, którzy pożegnali się z serialem, wcale nie rozwinęli skrzydeł. Ba! Byli i tacy, którzy postanowili wrócić na plan i ponownie wcielić się w rolę, od której kiedyś próbowali uciec.
Choć nagle w show-biznesie o Cypryańskim zrobiło się cicho, on nie zamierzał się poddawać. Wystąpił w kilku produkcjach, które odniosły komercyjny sukces, m.in. w "Nad życie", "2XL" czy "Tajemnicy Westerplatte".
Poza tym zaczął intensywnie ćwiczyć. Na efekty nie trzeba było długo czekać. Dziś Przemek jest jednym z najlepiej zbudowanych polskich aktorów i obiektem westchnień wielu nastolatek.
Być może nowy program Polsatu pomoże Cypryańskiemu wrócić na szczyt i odzyskać utraconą pozycję. Właśnie wystartował "Celebrity Splash", w którym celebryci wykonują akrobatyczne skoki do basenu.
Czy jedna z najbardziej kontrowersyjnych pozycji ramówki będzie dla aktora przełomowa? Są na to duże szanse. Zwłaszcza, że Przemek wygląda znakomicie. Jesteśmy pewni, żeńska część publiczności będzie oglądać show tylko dla niego...
Przemysław Cypryański nie przypomina już wątłego chłopaka
Serial "M jak miłość" był dla niego przepustką do sławy. Z mało znanego chłopaka z Wrześni, stał się telewizyjną gwiazdą młodego pokolenia. Przyjaciel Zduńskich bardzo szybko zaskarbił sobie sympatię widzów, którzy do dziś nie do końca wybaczyli mu odejście z hitu Dwójki. Dla wszystkich tych, którzy tęsknią za Przemkiem Cypryańskim mamy jednak dobrą wiadomość: niebawem znowu będziemy mogli go oglądać i to w dość nietypowym show.
- Po sześciu latach wspólnie z produkcją stwierdziliśmy, że czas się rozstać. Mój bohater na pewno nie zginie. Chyba nic nie jest w stanie przebić śmierci w kartonach - tym wyznaniem w czerwcu w 2012 roku serialowy Kuba Ziober zaskoczył swoich fanów.
Aktor, rezygnując z "M jak miłość" pewnie myślał, że podzieli los Małgorzaty Kożuchowskiej, której kariera po zerwaniu z Hanką Mostowiak nabrała tempa. Niestety, jest ona wyjątkiem, który potwierdza regułę. Ci, którzy pożegnali się z serialem, wcale nie rozwinęli skrzydeł. Ba! Byli i tacy, którzy postanowili wrócić na plan i ponownie wcielić się w rolę, od której kiedyś próbowali uciec.
Choć nagle w show-biznesie o Cypryańskim zrobiło się cicho, on nie zamierzał się poddawać. Wystąpił w kilku produkcjach, które odniosły komercyjny sukces, m.in. w "Nad życie", "2XL" czy "Tajemnicy Westerplatte".
Poza tym zaczął intensywnie ćwiczyć. Na efekty nie trzeba było długo czekać. Dziś Przemek jest jednym z najlepiej zbudowanych polskich aktorów i obiektem westchnień wielu nastolatek.
Być może nowy program Polsatu pomoże Cypryańskiemu wrócić na szczyt i odzyskać utraconą pozycję. Właśnie wystartował "Celebrity Splash", w którym celebryci wykonują akrobatyczne skoki do basenu.
Czy jedna z najbardziej kontrowersyjnych pozycji ramówki będzie dla aktora przełomowa? Są na to duże szanse. Zwłaszcza, że Przemek wygląda znakomicie. Jesteśmy pewni, żeńska część publiczności będzie oglądać show tylko dla niego...
Tańca uczyła go Aneta Piotrowska
Serial "M jak miłość" był dla niego przepustką do sławy. Z mało znanego chłopaka z Wrześni, stał się telewizyjną gwiazdą młodego pokolenia. Przyjaciel Zduńskich bardzo szybko zaskarbił sobie sympatię widzów, którzy do dziś nie do końca wybaczyli mu odejście z hitu Dwójki. Dla wszystkich tych, którzy tęsknią za Przemkiem Cypryańskim mamy jednak dobrą wiadomość: niebawem znowu będziemy mogli go oglądać i to w dość nietypowym show.
- Po sześciu latach wspólnie z produkcją stwierdziliśmy, że czas się rozstać. Mój bohater na pewno nie zginie. Chyba nic nie jest w stanie przebić śmierci w kartonach - tym wyznaniem w czerwcu w 2012 roku serialowy Kuba Ziober zaskoczył swoich fanów.
Aktor, rezygnując z "M jak miłość" pewnie myślał, że podzieli los Małgorzaty Kożuchowskiej, której kariera po zerwaniu z Hanką Mostowiak nabrała tempa. Niestety, jest ona wyjątkiem, który potwierdza regułę. Ci, którzy pożegnali się z serialem, wcale nie rozwinęli skrzydeł. Ba! Byli i tacy, którzy postanowili wrócić na plan i ponownie wcielić się w rolę, od której kiedyś próbowali uciec.
Choć nagle w show-biznesie o Cypryańskim zrobiło się cicho, on nie zamierzał się poddawać. Wystąpił w kilku produkcjach, które odniosły komercyjny sukces, m.in. w "Nad życie", "2XL" czy "Tajemnicy Westerplatte".
Poza tym zaczął intensywnie ćwiczyć. Na efekty nie trzeba było długo czekać. Dziś Przemek jest jednym z najlepiej zbudowanych polskich aktorów i obiektem westchnień wielu nastolatek.
Być może nowy program Polsatu pomoże Cypryańskiemu wrócić na szczyt i odzyskać utraconą pozycję. Właśnie wystartował "Celebrity Splash", w którym celebryci wykonują akrobatyczne skoki do basenu.
Czy jedna z najbardziej kontrowersyjnych pozycji ramówki będzie dla aktora przełomowa? Są na to duże szanse. Zwłaszcza, że Przemek wygląda znakomicie. Jesteśmy pewni, żeńska część publiczności będzie oglądać show tylko dla niego...
Przemysław Cypryański nie przypomina już wątłego chłopaka
Serial "M jak miłość" był dla niego przepustką do sławy. Z mało znanego chłopaka z Wrześni, stał się telewizyjną gwiazdą młodego pokolenia. Przyjaciel Zduńskich bardzo szybko zaskarbił sobie sympatię widzów, którzy do dziś nie do końca wybaczyli mu odejście z hitu Dwójki. Dla wszystkich tych, którzy tęsknią za Przemkiem Cypryańskim mamy jednak dobrą wiadomość: niebawem znowu będziemy mogli go oglądać i to w dość nietypowym show.
- Po sześciu latach wspólnie z produkcją stwierdziliśmy, że czas się rozstać. Mój bohater na pewno nie zginie. Chyba nic nie jest w stanie przebić śmierci w kartonach - tym wyznaniem w czerwcu w 2012 roku serialowy Kuba Ziober zaskoczył swoich fanów.
Aktor, rezygnując z "M jak miłość" pewnie myślał, że podzieli los Małgorzaty Kożuchowskiej, której kariera po zerwaniu z Hanką Mostowiak nabrała tempa. Niestety, jest ona wyjątkiem, który potwierdza regułę. Ci, którzy pożegnali się z serialem, wcale nie rozwinęli skrzydeł. Ba! Byli i tacy, którzy postanowili wrócić na plan i ponownie wcielić się w rolę, od której kiedyś próbowali uciec.
Choć nagle w show-biznesie o Cypryańskim zrobiło się cicho, on nie zamierzał się poddawać. Wystąpił w kilku produkcjach, które odniosły komercyjny sukces, m.in. w "Nad życie", "2XL" czy "Tajemnicy Westerplatte".
Poza tym zaczął intensywnie ćwiczyć. Na efekty nie trzeba było długo czekać. Dziś Przemek jest jednym z najlepiej zbudowanych polskich aktorów i obiektem westchnień wielu nastolatek.
Być może nowy program Polsatu pomoże Cypryańskiemu wrócić na szczyt i odzyskać utraconą pozycję. Właśnie wystartował "Celebrity Splash", w którym celebryci wykonują akrobatyczne skoki do basenu.
Czy jedna z najbardziej kontrowersyjnych pozycji ramówki będzie dla aktora przełomowa? Są na to duże szanse. Zwłaszcza, że Przemek wygląda znakomicie. Jesteśmy pewni, żeńska część publiczności będzie oglądać show tylko dla niego...
Przemysław Cypryański nie przypomina już wątłego chłopaka
Serial "M jak miłość" był dla niego przepustką do sławy. Z mało znanego chłopaka z Wrześni, stał się telewizyjną gwiazdą młodego pokolenia. Przyjaciel Zduńskich bardzo szybko zaskarbił sobie sympatię widzów, którzy do dziś nie do końca wybaczyli mu odejście z hitu Dwójki. Dla wszystkich tych, którzy tęsknią za Przemkiem Cypryańskim mamy jednak dobrą wiadomość: niebawem znowu będziemy mogli go oglądać i to w dość nietypowym show.
- Po sześciu latach wspólnie z produkcją stwierdziliśmy, że czas się rozstać. Mój bohater na pewno nie zginie. Chyba nic nie jest w stanie przebić śmierci w kartonach - tym wyznaniem w czerwcu w 2012 roku serialowy Kuba Ziober zaskoczył swoich fanów.
Aktor, rezygnując z "M jak miłość" pewnie myślał, że podzieli los Małgorzaty Kożuchowskiej, której kariera po zerwaniu z Hanką Mostowiak nabrała tempa. Niestety, jest ona wyjątkiem, który potwierdza regułę. Ci, którzy pożegnali się z serialem, wcale nie rozwinęli skrzydeł. Ba! Byli i tacy, którzy postanowili wrócić na plan i ponownie wcielić się w rolę, od której kiedyś próbowali uciec.
Choć nagle w show-biznesie o Cypryańskim zrobiło się cicho, on nie zamierzał się poddawać. Wystąpił w kilku produkcjach, które odniosły komercyjny sukces, m.in. w "Nad życie", "2XL" czy "Tajemnicy Westerplatte".
Poza tym zaczął intensywnie ćwiczyć. Na efekty nie trzeba było długo czekać. Dziś Przemek jest jednym z najlepiej zbudowanych polskich aktorów i obiektem westchnień wielu nastolatek.
Być może nowy program Polsatu pomoże Cypryańskiemu wrócić na szczyt i odzyskać utraconą pozycję. Właśnie wystartował "Celebrity Splash", w którym celebryci wykonują akrobatyczne skoki do basenu.
Czy jedna z najbardziej kontrowersyjnych pozycji ramówki będzie dla aktora przełomowa? Są na to duże szanse. Zwłaszcza, że Przemek wygląda znakomicie. Jesteśmy pewni, żeńska część publiczności będzie oglądać show tylko dla niego...
Przemysław Cypryański nie przypomina już wątłego chłopaka
Serial "M jak miłość" był dla niego przepustką do sławy. Z mało znanego chłopaka z Wrześni, stał się telewizyjną gwiazdą młodego pokolenia. Przyjaciel Zduńskich bardzo szybko zaskarbił sobie sympatię widzów, którzy do dziś nie do końca wybaczyli mu odejście z hitu Dwójki. Dla wszystkich tych, którzy tęsknią za Przemkiem Cypryańskim mamy jednak dobrą wiadomość: niebawem znowu będziemy mogli go oglądać i to w dość nietypowym show.
- Po sześciu latach wspólnie z produkcją stwierdziliśmy, że czas się rozstać. Mój bohater na pewno nie zginie. Chyba nic nie jest w stanie przebić śmierci w kartonach - tym wyznaniem w czerwcu w 2012 roku serialowy Kuba Ziober zaskoczył swoich fanów.
Aktor, rezygnując z "M jak miłość" pewnie myślał, że podzieli los Małgorzaty Kożuchowskiej, której kariera po zerwaniu z Hanką Mostowiak nabrała tempa. Niestety, jest ona wyjątkiem, który potwierdza regułę. Ci, którzy pożegnali się z serialem, wcale nie rozwinęli skrzydeł. Ba! Byli i tacy, którzy postanowili wrócić na plan i ponownie wcielić się w rolę, od której kiedyś próbowali uciec.
Choć nagle w show-biznesie o Cypryańskim zrobiło się cicho, on nie zamierzał się poddawać. Wystąpił w kilku produkcjach, które odniosły komercyjny sukces, m.in. w "Nad życie", "2XL" czy "Tajemnicy Westerplatte".
Poza tym zaczął intensywnie ćwiczyć. Na efekty nie trzeba było długo czekać. Dziś Przemek jest jednym z najlepiej zbudowanych polskich aktorów i obiektem westchnień wielu nastolatek.
Być może nowy program Polsatu pomoże Cypryańskiemu wrócić na szczyt i odzyskać utraconą pozycję. Właśnie wystartował "Celebrity Splash", w którym celebryci wykonują akrobatyczne skoki do basenu.
Czy jedna z najbardziej kontrowersyjnych pozycji ramówki będzie dla aktora przełomowa? Są na to duże szanse. Zwłaszcza, że Przemek wygląda znakomicie. Jesteśmy pewni, żeńska część publiczności będzie oglądać show tylko dla niego...
Przemysław Cypryański nie przypomina już wątłego chłopaka
Serial "M jak miłość" był dla niego przepustką do sławy. Z mało znanego chłopaka z Wrześni, stał się telewizyjną gwiazdą młodego pokolenia. Przyjaciel Zduńskich bardzo szybko zaskarbił sobie sympatię widzów, którzy do dziś nie do końca wybaczyli mu odejście z hitu Dwójki. Dla wszystkich tych, którzy tęsknią za Przemkiem Cypryańskim mamy jednak dobrą wiadomość: niebawem znowu będziemy mogli go oglądać i to w dość nietypowym show.
- Po sześciu latach wspólnie z produkcją stwierdziliśmy, że czas się rozstać. Mój bohater na pewno nie zginie. Chyba nic nie jest w stanie przebić śmierci w kartonach - tym wyznaniem w czerwcu w 2012 roku serialowy Kuba Ziober zaskoczył swoich fanów.
Aktor, rezygnując z "M jak miłość" pewnie myślał, że podzieli los Małgorzaty Kożuchowskiej, której kariera po zerwaniu z Hanką Mostowiak nabrała tempa. Niestety, jest ona wyjątkiem, który potwierdza regułę. Ci, którzy pożegnali się z serialem, wcale nie rozwinęli skrzydeł. Ba! Byli i tacy, którzy postanowili wrócić na plan i ponownie wcielić się w rolę, od której kiedyś próbowali uciec.
Choć nagle w show-biznesie o Cypryańskim zrobiło się cicho, on nie zamierzał się poddawać. Wystąpił w kilku produkcjach, które odniosły komercyjny sukces, m.in. w "Nad życie", "2XL" czy "Tajemnicy Westerplatte".
Poza tym zaczął intensywnie ćwiczyć. Na efekty nie trzeba było długo czekać. Dziś Przemek jest jednym z najlepiej zbudowanych polskich aktorów i obiektem westchnień wielu nastolatek.
Być może nowy program Polsatu pomoże Cypryańskiemu wrócić na szczyt i odzyskać utraconą pozycję. Właśnie wystartował "Celebrity Splash", w którym celebryci wykonują akrobatyczne skoki do basenu.
Czy jedna z najbardziej kontrowersyjnych pozycji ramówki będzie dla aktora przełomowa? Są na to duże szanse. Zwłaszcza, że Przemek wygląda znakomicie. Jesteśmy pewni, żeńska część publiczności będzie oglądać show tylko dla niego...
W tanecznym show TVN
Serial "M jak miłość" był dla niego przepustką do sławy. Z mało znanego chłopaka z Wrześni, stał się telewizyjną gwiazdą młodego pokolenia. Przyjaciel Zduńskich bardzo szybko zaskarbił sobie sympatię widzów, którzy do dziś nie do końca wybaczyli mu odejście z hitu Dwójki. Dla wszystkich tych, którzy tęsknią za Przemkiem Cypryańskim mamy jednak dobrą wiadomość: niebawem znowu będziemy mogli go oglądać i to w dość nietypowym show.
- Po sześciu latach wspólnie z produkcją stwierdziliśmy, że czas się rozstać. Mój bohater na pewno nie zginie. Chyba nic nie jest w stanie przebić śmierci w kartonach - tym wyznaniem w czerwcu w 2012 roku serialowy Kuba Ziober zaskoczył swoich fanów.
Aktor, rezygnując z "M jak miłość" pewnie myślał, że podzieli los Małgorzaty Kożuchowskiej, której kariera po zerwaniu z Hanką Mostowiak nabrała tempa. Niestety, jest ona wyjątkiem, który potwierdza regułę. Ci, którzy pożegnali się z serialem, wcale nie rozwinęli skrzydeł. Ba! Byli i tacy, którzy postanowili wrócić na plan i ponownie wcielić się w rolę, od której kiedyś próbowali uciec.
Choć nagle w show-biznesie o Cypryańskim zrobiło się cicho, on nie zamierzał się poddawać. Wystąpił w kilku produkcjach, które odniosły komercyjny sukces, m.in. w "Nad życie", "2XL" czy "Tajemnicy Westerplatte".
Poza tym zaczął intensywnie ćwiczyć. Na efekty nie trzeba było długo czekać. Dziś Przemek jest jednym z najlepiej zbudowanych polskich aktorów i obiektem westchnień wielu nastolatek.
Być może nowy program Polsatu pomoże Cypryańskiemu wrócić na szczyt i odzyskać utraconą pozycję. Właśnie wystartował "Celebrity Splash", w którym celebryci wykonują akrobatyczne skoki do basenu.
Czy jedna z najbardziej kontrowersyjnych pozycji ramówki będzie dla aktora przełomowa? Są na to duże szanse. Zwłaszcza, że Przemek wygląda znakomicie. Jesteśmy pewni, żeńska część publiczności będzie oglądać show tylko dla niego...