Aktorka jest jedną z najbardziej pożądanych osób w show-biznesie
Już dawno w Teatrze Roma w Warszawie nie pojawiło się tyle gwiazd, co podczas ostatniej premiery musicalu "Mamma mia". Wśród tłumu gości udało się wypatrzeć m.in. Katarzynę Zielińską, Annę Dereszowską, Agatę Młynarską, Annę Głogowską, Rafała Maślaka, Mateusza Damięckiego oraz Tomasza Kammela. Jednak największym zainteresowaniem fotoreporterów cieszyła się Barbara Kurdej-Szatan, która na imprezę przybyła z mężem, Rafałem.
Nic dziwnego, tegoroczna zdobywczyni Telekamery w kategorii "najlepsza aktorka" jest obecnie jedną z najbardziej pożądanych osób w rodzimym show-biznesie. Jej wątek w serialu "M jak miłość" wciąż jest rozwijany i nic nie wskazuje na to, aby w najbliższym czasie postać uwielbianej przez widzów Joanny Tarnowskiej miała zniknąć z życia Mostowiaków.
Na premierze musicalu zaprezentowała się w nietypowej sukience, która na pierwszy rzut oka wyglądała jak obszerna marynarka zapinana na jeden guzik. Do kreacji dobrała szpilki w kolorze nude, które optycznie wydłużyły nogi artystki oraz niewielką torebkę na długim pasku. Trzeba przyznać, że nawet w tak prostym i na pozór banalnym zestawie wyglądała rewelacyjnie. Zresztą, przekonajcie się sami!