Co się stało z Franciszkiem Przybylskim?
Podjęcie decyzji o odejściu z "M jak miłość" wcale nie było dla niego tak trudne, jak mogłoby się wydawać. Aktorstwo nigdy nie było jego największym marzeniem. Zdecydowanie bardziej interesowała go reżyseria.
Dużo większych problemów jego rezygnacja przysporzyła twórcom telenoweli, którzy ostatecznie zdecydowali, że grany przez Przybylskiego bohater nie zniknie z produkcji. Po serii castingów wyłoniono nowego odtwórcę postaci Łukasza Wojciechowskiego. Został nim Adrian Żuchewicz, którego do dziś możemy oglądać go na ekranie w tej roli.