''Było mi bardzo ciężko...''
- Mając dwadzieścia lat do macierzyństwa podchodzi się z większym luzem. Ale mając czterdziestkę na karku, chce się wszystko zrobić perfekcyjnie. Ja już nie mam dwudziestu lat i nie potrafię już być taka wyluzowana. Było mi bardzo ciężko, chociaż byłam bardzo dobrze zorganizowana, jak to poznanianka. Wszystko musiało być zrobione dokładnie i na czas. Spacery z wózkiem obowiązkowo po dwie godziny, w mróz również. Zadbałam o wszystko, żeby moja maleńka Ola była wypielęgnowana, miała dosyć świeżego powietrza i wszystkiego pod dostatkiem. I... wykończyłam się tym - dodaje aktorka.