Nie każdy udźwignął ciężar programu
Pod koniec rozmowy, Jakóbiak zdradził swoje marzenia i pomysły na szalone programy z udziałem gwiazd.
- Chciałbym robić projekt, najlepiej ze znanymi osobami i pokazywać, żeby ludzie stawiali nam cele np. z Krysią Mazurówną skok ze spadochronem - przyznał.
- Jezu, wyobrażam sobie Mazurównę na spadochronie! Spadłaby w kawałkach! Bardzo ją szanuję, ale nie powinna dawać swojego ciała na takie przeciążenia. Bo będzie jak z Gagarinem: rozleci się po prostu! - zaprotestował Wojewódzki.
Ostatnim gościem w programie była Julia Kuczyńska. Blogerka sprawiała wrażenie mocno zestresowanej i wystraszonej. Można śmiało stwierdzić, że o wiele lepiej prezentuje się i zachowuje przed obiektywem aparatu, niż przed publicznością i kamerami.
Większość czasu poświęcała na poprawianie swojego wyglądu. Próbowała zasłonić zbyt głęboki dekolt, na który sama co chwilę zwracała uwagę wszystkich w studio. Nie udało jej się odpowiedzieć do końca na żadne pytanie.
To tylko potwierdza, że nie każdy może być Wojewódzkim i... Jakóbiakiem, który swoją pewnością siebie skradł mu ostatni odcinek show.
AR/KW
Alfabet polskiego szołbiznesu Karoliny Korwin-Piotrowskiej! * Jesteśmy też na Facebooku! Dołącz do nas!*Teleshow.pl na Facebooku
Zobacz także: