Siła tkwi w rodzinie i najbliższych
- Na wakacjach, kiedy się rozbiorę i Ola z Manią widzą moje nieco nieestetyczne ciało pokryte bliznami, coś im przypomina. Pytają, czy mnie to boli, próbują sobie poskładać, jak to wszystko wyglądało. Franek natomiast, mimo że był wtedy taki mały, bardzo dużo pamięta - stwierdził z żalem.
Ziemiec dopiero po wypadku docenił siłę, która tkwi w rodzinie. To właśnie ona wspierała dziennikarza w najtrudniejszych chwilach i pomagała w najprostszych czynnościach.
- Wtedy nie byłem w stanie nic jeść, karmiono mnie niemal przez rurkę. Czasami robiły to siostry, czasami żona, a później też koledzy z pracy. Było to dla mnie trudne, bo po prostu wstydziłem się swojego wyglądu i tej bezradności. Jeszcze gorzej było, gdy w szpitalu siostry mnie rozbierały i wiozły do mycia. Dorosły facet, bezbronny, na golasa. To olbrzymie odarcie z godności. Ale też jakaś lekcja życia - wspominał.
Krzysztof Ziemiec. Wszystko jest po coś. Opowieść o wygrywaniu życia * Jesteśmy też na Facebooku! Dołącz do nas!* Teleshow.pl na Facebooku
**Zobacz także:
[
Szostak niejadkiem? Tego nikt się nie spodziewał! ]( http://teleshow.pl/gid,15443786,img,15443818,kat,1024837,title,Karolina-Szostak-apetyczna-gwiazda-kiedys-byla-niejadkiem,galeria.html )
[
Jej twarz ewoluowała! Tori Spelling jak kameleon! ]( http://teleshow.pl/gid,14494181,img,14494231,kat,1024839,title,Tori-Spelling-Jej-twarz-ewoluuje,galeria.html )