Anna Dereszowska
Ze swoich wad, umie jednak żartować.
- Lubię się wtapiać w tłum, być schowana. Mam nawet zły zwyczaj wkładania głowy w ramiona. Ostatnio do telewizji przyszedł list, w którym ktoś po wielu pochwałach pod adresem "Złotopolskich" napisał o mnie, że „ta policjantka bez szyi” powinna się wreszcie zakochać… - śmieje się gwiazda.
**