Życie na własny rachunek
[
]( http://dot.wp.pl/redir?SN=aleseriale_tvp&url=http://vod.tvp.pl/seriale/sensacyjne/krew-z-krwi/sezon-ii )
Musiał dorastał na oczach widzów. Życie na przysłowiowym świeczniku nie było, i wciąż nie jest, dla niego łatwe. Na wszystko stara się jednak patrzeć pozytywnie.
- To uczy różnych rzeczy, których normalnie nie wyniosłoby się z domu. Muszę być bardziej odpowiedzialny, bardziej świadomy - wyznał na łamach magazynu "Grazia".
Szybko się usamodzielnił. Prosił rodziców, by nie zostawali z nim na planie. Wolał na własną rękę zdobywać kolejne doświadczenia. Poza tym, czuł się bardziej komfortowo, wiedząc, że każdy jego gest nie jest obserwowany i oceniany.
- Rodzice są aktorami i bałem się, gdzieś tam w środku, ich surowej oceny. Świadomość, że siedzą gdzieś przed ekranem z reżyserem, sprawiała, że nie mogłem się skupić na graniu, tylko myślałem o tym, że siedzą tam i się na mnie patrzą. Może to ambicje? Wiedziałem, że na planie trzy ujęcia nie wyjdą, ale czwarte może być super. Chciałem, by widzieli tylko to, co jest super, kiedy już będziemy siedzieli razem na kanapie przed telewizorem - wspominał w wywiadzie dla dwutygodnika "Viva!".