Rodzina
– Chciałabym, aby było u niej wszystko w porządku, żeby było dobrze. Ale nie mam zielonego pojęcia, co słychać u Gabrysi. Właściwie nikt nie wie, jak się ona czuje. To wiedzą tylko osoby, które z nią przebywają na co dzień i najbliższa rodzina... – mówi Joanna Trzepiecińska.