Tylko przyjacielska przysługa
– To był film nakręcony jakieś półtora roku temu. Zagrałem w nim, by zrobić przyjemność koledze reżyserowi, z którym robiłem już dwa filmy w życiu. To jest właściwie towarzyska historia i nie bardzo jest o czym mówić – zarzeka się pan Marek w rozmowie z Faktem.
Czy to oznacza, że mimo wszystko Marek Kondrat podtrzymuje swoją decyzję o porzuceniu aktorstwa? Niestety tak.
Polecamy w wydaniu internetowym fakt.pl:
[
]( http://www.fakt.pl )