O wszystkim zadecyduje przypadek
Kilka dni wcześniej Bartek Stępniak przypadkowo wpadnie na Czumę w kancelarii i, stojąc obok niego, poczuje zapach eukaliptusa. Przypomni sobie, że żona mówiła mu, iż mężczyzna, który ją zgwałcił, używał nawilżacza do gardła o takim właśnie zapachu. Bartek będzie pewny, że wreszcie znalazł gwałciciela Wery. Powie o tym szwagierce, a ona zdecyduje się osobiście wymierzyć sprawiedliwość i pomścić krzywdę siostry.