Orlicz nie wierzy w winę Króla
Udaje się zatrzymać artystę malarza, Jarosława Króla. To on był autorem miłosnych liścików. W jego samochodzie policjanci znajdują biżuterię należącą do ofiary. Poznaje ją mąż zabitej, z zawodu jubiler.
Jednak Orlicz nie wierzy w winę Króla. Intuicja podpowiada mu, że dowody są zbyt oczywiste, jakby ktoś chciał rzucić podejrzenia na malarza.