Telewizyjne studio jak sklep
Prowadzący z uśmiechem na ustach wspominali też nagrody, za sprawą których studio porgramu przypominało supermarket. Jak zdradził Pijanowski, w dobie raczkującego wolnego rynku producenci sami zabiegali o to, by ich produkty znalazły się w programie. Dla nich była to najlepsza forma reklamy.
Gry świata według Lecha i Wojciecha Pijanowskich! * Jesteśmy też na Facebooku! Dołącz do nas!* Teleshow.pl na Facebooku