Catherine Willows
Po spotkaniu z McCleary Helgenberger wyznała: - Spodziewałam się zmanierowanego babska, które na każdym kroku będzie powtarzać, że jest legendą amerykańskiej kryminalistyki i domagac się należnych hołdów.
- Tymczasem zobaczyłam filigranową kobietkę emanującą seksem. Wystarczyło jednak, że razem uczestniczyłyśmy w sekcji zwłok ofiry domowej strzelaniny, żebym zrozumiała, dlaczego wszyscy faceci tak ja szanują. To zawodowiec.