Nie tego chciała
- Taki typ urody, jak moja, bardzo ogranicza. Chciałabym na przykład zagrać panienkę lekkich obyczajów, a nie mogę, bo wyglądam jak laleczka Barbie. Może z czasem to się zmieni - żaliła się na łamach "Tele Tygodnia".
Marzyła, by móc pokazać swoją mniej znaną stronę.
- Bardzo, ale to bardzo chciałabym być na scenie brzydka. Cały czas poszukuję środków, które pozwoliłyby widzowi dostrzec we mnie coś więcej niż tylko moją urodę - dodała.