Nie tego się spodziewała
Gdy dotrą na miejsce, okaże się, że pod podanym adresem znajduje się... kościół. Zrezygnowana córka Lubiczów uzna, że nastąpiła pomyłka.
Jak czytamy w "Świecie Seriali", w ostatniej chwili zauważy młodego księdza i postanowi jednak upewnić się, czy rzeczywiście trafiła pod zły adres:
- Czy tu mieszka pani Rosiak? - zapyta.
Słysząc to, mężczyzna zwróci się do krzątającej się nieopodal kobiety:
- Mamo! Chodź tutaj!