Supergirl
Rola Lois Lane w „Superman: Powrót” pewnie wydawała się aktorce nagrodą za cierpliwość i determinację w dążeniu do celu – innego zdania byli jednak i widzowie, i krytycy.
Choć sam film okazał się sukcesem finansowym, po premierze Bosworth zebrała prawdziwe cięgi. Uważano, że nie może się równać z poprzednimi odtwórczyniami ukochanej Supermana, że jest za młoda do roli doświadczonej dziennikarki i wypada nieprzekonująco. Otrzymała nawet nominację do dla najgorszej aktorki drugoplanowej, ale rywalizację „przegrała” z bezkonkurencyjną wówczas Carmen Electrą.